Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) chce poddać całkowitej prywatyzacji powstałe w wyniku konsolidacji pionowej i poziomej grupy energetyczne, choć po pierwszych, giełdowych, etapach ich przekształceń własnościowych Skarb Państwa pozostanie zdecydowanym większościowym akcjonariuszem, wynika z poniedziałkowej wypowiedzi ministra skarbu Aleksandra Grada.

"Grupy energetyczne będą poddane pełnej prywatyzacji" - powiedział Grad na prezentacji rankingu najcenniejszych firm "Newsweeka" i AT Kearney. Dodał, że akcje SP będą mogły być sprzedawane w drugim etapie przekształceń także inwestorom branżowym, a SP będzie schodził poniżej 50% udziału.

Grad pytany o możliwość sprzedaży walorów firm energetycznych inwestorom rosyjskim odpowiedział: "Będąc w UE nie możemy stosować kryteriów, aby kogoś dyskryminować". Zastrzegł jednak, że inwestorzy będą starannie dobierani. "Inwestor, który będzie wpisywał się w naszą politykę, będzie mile widziany" - podsumował.

W Polsce są cztery grupy energetyczne powstałe w wyniku konsolidacji poziomej i pionowej: PGE, Enea, Tauron i Energa.

Najszybciej na GPW ma zadebiutować Enea - jeszcze przed wakacjami lub w lipcu albo we wrześniu-październiku. Prospekt emisyjny Enei powinien trafić do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) na przełomie kwietnia i maja. Ofertę ma stanowić emisja podwyższeniowa, opiewająca na ok. 30% obecnego kapitału firmy o wartości ok. 3 mld zł.

MSP przewiduje, że pod koniec 2008 roku lub na początku 2009 roku może dojść do oferty publicznej PGE. Wartość nowej 10-proc. emisji akcji spółki jest szacowana na 3-4 mld zł.

Z kolei na 2009 rok przewidywany jest wstępnie debiut spółki Tauron (dawnej Energetyki Południe), powstałej na bazie m.in. PKE i Enionu, a kolejna grupa energetyczna - Energa, składająca się z 8 lokalnych dystrybutorów energii (dawnej G8) i Elektrowni Ostrołęka - mogłaby zadebiutować także w 2009 roku.

Źródło: ISB