Nowicki: zakończone konsultacje międzyresortowe podziału CO2
Redaktor: Administrator   
07.03.2008.

W przyszły wtorek projektem podziału uprawnień do emisji dwutlenku węgla na latach 2008-2012 zajmie się Komitet Stały Rady Ministrów - poinformował w czwartek  minister środowiska Maciej Nowicki.

W czwartek zakończyły się międzyresortowe konsultacje w tej sprawie.

"Ustalenia zakończyły się pełnym konsensusem pomiędzy wszystkimi ministerstwami, możemy przedstawić uzgodniony projekt rozporządzenia na forum Komitetu Stały Rady Ministrów" - powiedział Nowicki.

Jesteśmy już w końcowym etapie opracowywania listy, którą będziemy mogli wysłać do Brukseli - dodał. Wcześniej podział uprawnień do emisji musi zatwierdzić rząd.

W połowie lutego ministerstwo środowiska opublikowało projekt rozporządzenia zawierający nowy podział uprawnień do emisji dwutlenku węgla dla poszczególnych branż na lata 2008-2012.

Pod koniec grudnia 2007 r. resort środowiska opublikował już projekt rozporządzenia w tej sprawie, ale organizacje branżowe zgłosiły do niego ponad 200 uwag.

Z projektu rozporządzenia wynika, że największych 10 firm energetycznych traci średnio 8 proc. uprawnień. Bełchatów traci najwięcej - 25 proc., a Turów 17,3 proc.

Energetyka zawodowa otrzymała w nowej wersji rozporządzenia o 12 mln ton uprawnień rocznie więcej niż poprzednio. Zabrano natomiast przemysłowi hutniczemu (-2,6 mln ton), elektrociepłowniom zawodowym (-1,6 mln ton) i przemysłowi chemicznemu (-1,5 mln ton).

 

W marcu 2007 roku Komisja Europejska zredukowała Polsce ilość uprawnień do emisji CO2 w ramach II Krajowego Planu Uprawnień do Emisji na lata 2008-2012 z 284,6 mln ton do 208,5 mln ton. Polski rząd zaskarżył decyzję do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale musiał dokonać podziału tej kwoty, którą otrzymał.

Unijny Sąd Pierwszej Instancji w Luksemburgu odrzucił w listopadzie wniosek Polski o zawieszenie wykonania tej decyzji, co oznacza, że Polska musi się jej podporządkować. Na ten obowiązek nie wpływa fakt, że 28 maja Polska zaskarżyła decyzję do Luksemburga.

Już poprzedni rząd argumentował, że przyznana kwota nie odpowiada rzeczywistym potrzebom rozwijającej się polskiej gospodarki. Dlatego Polska zwróciła się do unijnego sądu pierwszej instancji o stwierdzenie nieważności - w całości lub w części - decyzji KE. We wniosku do Luksemburga polski rząd szacował, że rocznie koszty zakupu przez zainteresowane przedsiębiorstwa dodatkowych kwot emisji wynosiłyby ok. 180 mln euro, co "obniży konkurencyjność względem innych przedsiębiorstw".

 

Ustalając limity emisji dla poszczególnych krajów, KE chce zwiększyć popyt na prawa do emisji CO2 i skłonić firmy do handlowania otrzymanymi uprawnieniami. Unijny system zakłada, że przedsiębiorstwa, które wyczerpały swój limit, muszą dokupić kwotę na rynku albo zmienić technologię na bardziej przyjazną środowisku.

Dotąd system się nie sprawdzał m.in. dlatego, że na rynku było zbyt wiele uprawnień przyznanych poszczególnym krajom na lata 2005- 2007. Dlatego w nowym okresie 2008-2012 KE zastosowała zaostrzone kryteria, niemal zawsze przyznając niższe limity, niż chciałyby kraje członkowskie

 

Źrodło: DI, PAP