Miło mi napisć, iż Zarząd PGE czyta naszą stronę. Ba, nie tylko czyta, ale korzysta z wiadomości tu zamieszczanych. Przykład? Ot choćby ostatnio zamieszczona informacja o kłopotach z dojazdem i parkowaniem pod elektrownią Bełchatów. Zarząd PGE wiedząc o takiej sytuacji postanowił skorzystać z helikoptera, by ominąć opisane przez nas problemy... To oczywiste, bo przecież nie posądzamy nikogo o megalomanię ani nie twierdzimy, że  supercenny czas niektórych (niebotyczne zarobki robią wrażenie) nie upoważnia do wznoszenia się ponad przeciętność. Wręcz przeciwnie, być może te chwile „odlotu” pociągną za sobą dołujący kurs PGE a niebiańskie otoczenie sprawi, iż moralność u helikopterujących wzniesie się do wysokości wznoszenia środka lokomocji. I choćby z tego powodu warto latać miast tułać się po ziemi niczym archaiczny nomada.