|
Drgawek prywatyzacyjnych w MSP ciąg dalszy |
|
|
|
|
Autor: Zbigniew Michalski
|
|
11.03.2009. |
 Nadal jesteśmy karmieni papką informacyjną. Przytaczane przez media wypowiedzi min Burego są umieszczane "blisko w czasie" i daleko jeśli chodzi treści.
Oto dwie wypowiedzi Ministra Jana Burego w sprawie prywatyzacji PGE.
Środa. 11. marca 09, godz. 08:46
Cytuję: "MSP nie zamierza sprzedać energetyki szybko i tanio
Na temat prywatyzacji przedsiębiorstw energetycznych z Janem Burym, wiceministrem Skarbu Państwa rozmawiała „Rzeczpospolita”.
O ocenie wiceministra Burego przez ostanie kilka lat były dużo lepsze warunki do prywatyzacji spółek energetycznych niż obecnie, ale wówczas nie podejmowano takich decyzji. Teraz natomiast – mówił wiceszef MSP w rozmowie „Rz”- mamy taką sytuacją, że niektóre firmy potrzebują inwestora, aby przetrwać, a inne mają plany inwestycyjne, których jednym z warunków realizacji jest pozyskanie środków z giełdy lub od inwestora.
Jednocześnie Jan Bury przyznał, że przy obecnej sytuacji na rynku kapitałowym nie ma szans na to, aby PGE i Tauron uzyskały w efekcie debiutu giełdowego środki na inwestycje, o jakich wcześniej myślały. Z tego też powodu debiuty te nie mają uzasadnienia nikt w MSP nie będzie ich forsował – zdeklarował wiceminister w rozmowie z „Rz”.
Wiceminister podkreślił jednocześnie rezygnacja ze ścieżki giełdowej, nie znaczy, że MSP zamierza sprzedać grupy energetyczne szybko i tanio. Według niego nikt też nie zgodzi się na tanią sprzedaż polskich firm energetycznych.”
Środa.11.marca 2009, godz. 09:18
Cytuję Wywiad zamieszczony w wnp.pl
"Prywatyzacja największego koncernu energetycznego, PGE, nastąpi w tym roku. MSP nadal pozostaje przy wariancie akcjonariatu rozproszonego, a nie szukania dla niego inwestora branżowego - powiedział nam Jan Bury sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa.
Jeszcze przed dwoma-trzema miesiącami byliśmy przekonani, że spółka ta zadebiutuje lada dzień na GPW, a jej znaczący pakiet znajdzie szybko nabywców. - stwierdził wiceminister. Wysiłek przygotowawczy okazał się nie tyle przedwczesny, co próżny na tym etapie, w jakim znajdują się główne indeksy giełdowe. Mało prawdopodobne jest też to, aby w najbliższych kilku miesiącach rynek wyzwolił tak duże pieniądze na zakup akcji PGE - około 5 mld zł.„ |
Przegląd prasy 
