Brak dialogu to też polityka W PGE GiEK S.A. Oddział Elektrownia Bełchatów odbyło się okresowe spotkanie dyrekcji z kadrą kierowniczą oddziału. Po spotkaniu do kierowników przesłany został mail w którym znalazł się poniższy tekst: „Wszelkie spotkania z przedstawicielami rady nadzorczej lub organizacji społecznych mogą odbywać się tylko jako spotkania zorganizowane przez wydział DO lub DL. Wszelkie inne wiece masówki, spotkania i pogadanki są nielegalne”. Rozumiem, że wraca nowe. I to nawet bardzo, bo sprzed lat 90 ubiegłego wieku. Komu zależy na tym aby robić sobie z pracowników i związków zawodowych przeciwnika a nie sojusznika? Co bym nie napisał złego o poprzedniej ekipie zarządzającej PGE GiEK S.A. to takiej arogancji wobec strony społecznej nie pamiętam. Jesteśmy za PIS-em bo oczekujemy prawdziwego dialogu społecznego. Rozmów i szukania rozwiązań możliwych do zaakceptowania przez obie strony. A co mamy – czytaj powyżej. Na szczeblu krajowym reformy i poszukiwanie prawdy nadal znajdują poparcie społeczne, jednak z takim podejściem „w terenie” wybory lokalne (w 2018r) mogą znów zaskoczyć wynikami! A może zawłaszczone przez partie polityczne spółki już będą miały taką przypadłość niezależnie od kolorytu ekipy rządzącej? Może to nie patologia a nasze niedostosowanie? Brak zrozumienia dla sytuacji. Wszak zwycięska partia zawsze jakoś musi się okupić swoim działaczom. Toż to prawdziwi, żądni kasy obywatele a nie jacyś altruiści! Czy jeśli dostrzega się to mając prawie 60lat i jeśli ciągle wywołuje to zdziwienie i oburzenie oznacza to zdrowy wzrok i kręgosłup moralny czy raczej niedostosowanie? Chciałbym wierzyć , że to pierwsze. Kolejny maraton wyborczy zaczyna się już w przyszłym roku… Zacytujmy jeszcze raz „Wszelkie spotkania z przedstawicielami rady nadzorczej lub organizacji społecznych mogą odbywać się tylko jako spotkania zorganizowane przez wydział DO lub DL. Wszelkie inne wiece masówki, spotkania i pogadanki są nielegalne”. Może zarządy zwiazków zawodowych działąjęcych w Elektrowni Bełchatów powinny w tym kontekście uznać za nielegalne spotkania z taką dyrekcją?
|